Heej! Wiem, wiem, post miał być dwa miesiące temu, ale nie miałam za bardzo pomysłów na kolejne wpisy, motywacji też trochę brak.
Nadal namyślam się nad zamknięciem tego bloga (ale nie usunięciem!), ale tak sobie myślę, że tyle pracy w niego włożyłam, statystyki też są wysokie, więc po co zawieszać? Z lenistwa? Po części tak, jestem z tego znana :D.
Ale na razie to tylko plany ^^
Dzisiaj jest post o czymś, co planowałam zrobić przez ostatni rok, czyli o hamaku. Można nim zastąpić domek, dla prosiaków hamaczek jest zdecydowanie wygodniejszy i milusi :P. Zrobienie go nie jest czasochłonne i wieczorkiem można sobie usiąść i trochę pozszywać.
Ten, który ja zrobiłam, to jeden z najprostszych wzorów. O fabrycznych takich legowiskach niedługo.
Zapraszam ^^