wtorek, 18 października 2016

Śmierć zwierzęcia

               Ciągle staram się ulepszać mojego bloga. Początkowo miał być to tylko poradnik dotyczący świnek morskich. Teraz nadszedł czas, kiedy chcę coś zmienić. Dodać coś nowego, świeżego do tej strony. Od kilku tygodni pracuję nad nowymi postami i jednym z trudniejszych tematów jest śmierć zwierzęcia. Jeśli ktoś już to przeżył doskonale będzie wiedział, o czym będę dzisiaj mówić.
W tym poście będzie o tym, czy naturalna śmierć zwierzęcia po krótkim czasie jest przeszkodą, jak sobie poradzić ze stratą, czy kupować kolejnego pupila, chociaż nie chcecie przeżywać tego samego kolejny raz.
Będzie melancholijnie, niezbyt wesoło, ale to ważny temat i chciałabym go poruszyć.


poniedziałek, 22 sierpnia 2016

DIY - Hamak dla świnki morskiej

Heej! Wiem, wiem, post miał być dwa miesiące temu, ale nie miałam za bardzo pomysłów na kolejne wpisy, motywacji też trochę brak.
Nadal namyślam się nad zamknięciem tego bloga (ale nie usunięciem!), ale tak sobie myślę, że tyle pracy w niego włożyłam, statystyki też są wysokie, więc po co zawieszać? Z lenistwa? Po części tak, jestem z tego znana :D.
Ale na razie to tylko plany ^^
Dzisiaj jest post o czymś, co planowałam zrobić przez ostatni rok, czyli o hamaku. Można nim zastąpić domek, dla prosiaków hamaczek jest zdecydowanie wygodniejszy i milusi :P. Zrobienie go nie jest czasochłonne i wieczorkiem można sobie usiąść i trochę pozszywać.
Ten, który ja zrobiłam, to jeden z najprostszych wzorów. O fabrycznych takich legowiskach niedługo.
Zapraszam ^^


poniedziałek, 15 lutego 2016

Ciekawostki na temat świnek morskich, cz. 1

Na pewno każdy przyszły właściciel świnki morskiej chciałby dowiadywać się o wymarzonym pupilu jak najwięcej. Myślę, że  ciekawostki mogą niektórych zaskoczyć, potem może rozśmieszyć.
Mam nadzieję, że ciekawostki Wam się spodobają i dowiecie się czegoś nowego ;)

niedziela, 14 lutego 2016

Kaszak u świnki morskiej

Tak jak obiecałam w poprzednim poście, dzisiaj będzie trochę o kaszaku - torbieli naskórnej. W rozwinięciu dowiecie się, jak go rozpoznać, czy jest to problem jedynie estetyczny, ale też zdrowotny, jak przebiega wycinanie go i ile za taką wizytę u weterynarza zapłacimy.
Do tego tematu zainspirowała mnie wizyta Toli u weterynarza (zapraszam do poprzedniego postu, jeśli ktoś nie przeczytał)
Zapraszam do rozwinięcia.
*Ostrzegam, czerpię informacje z różnych źródeł, bo nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, jak i innych dotyczących świnek morskich :D

środa, 3 lutego 2016

Wizyta u weterynarza

Heeej! Witam Was w kolejnym poście po półrocznej przerwie. Powodów tego urlopu nie chce mi się pisać, a pewnie bardziej interesują Was posty o świnkach, nie o moim lenistwie :).
Pewnie długo bym tu jeszcze nic nie napisała, gdyby nie wczorajsza wizyta u weterynarza Toli. Było sporo stresu, ale na szczęście wszystko jest już (chyba) dobrze.
W rozwinięciu postu trochę ciekawostek z życia Toli, a w następnym poście informacje o pewnej torbieli zwanej kaszakiem.

piątek, 10 lipca 2015

Informacje I

Witajcie w kolejnym poście, niestety organizacyjnym. Chciałabym Was powiadomić, że wyjeżdżam do dziadka, który nie ma Internetu. Będę miała oczywiście palucha, który ma ileś tam Internetu, ale będzie on ograniczony. Nie wiem do końca, ile mnie nie będzie, około miesiąca. Mam w zanadrzu parę niedokończonych postów, prosiłabym Was tylko, abyście podali mi tematy nowych. Trochę skończyły mi się pomysły, a jestem ciekawa, na co Wy macie ochotę i czego byście chcieli się dowiedzieć.

Mam nadzieję, że ten miesiąc minie Wam szybko albo też wolno w zależności od nastawienia xD.

czwartek, 9 lipca 2015

DIY - Poduszka dla świnki morskiej

Dzisiaj przychodzę do Was z postem, którego typ będzie pojawiał się co jakiś czas na blogu - jest to DIY. (DIY - Do It Yourself - Zrób To Sam). Bardzo się cieszę, że w końcu zabrałam się do tego, bo robienie podusi dla Toli nie zajęło mi dużo czasu, ale sprawiło dużo radości.
Małą poduszeczkę możemy zrobić śwince do transportera, aby umilić prosiakowi podróż, wsadzić do klatki, żeby mogła się w nocy poprzytulać albo na wybieg, żeby po wyczerpującym zwiedzaniu domu mogła się oprzeć o coś miękkiego.
W rozwinięciu krok po kroku, jak taką podusię zrobić. Potrzebujemy tylko kawałka materiału i igły :)