Dzisiaj będzie o wyposażeniu klatki - pierwsze, o czym musi pomyśleć każdy początkujący opiekun przyszłej świnki morskiej.
Musimy na początku pomyśleć o miejscu - najważniejsza rzecz. Trzeba gdzieś postawić klatkę, znaleźć miejsce i wstawić odpowiednie akcesoria.
O oswajaniu w następnym poście, teraz zapraszam do kolejnego i w rozwinięciu znajdziecie też pewną informację.
1. Gdzie postawić klatkę?
Najpierw miejsce. Świnka też ma swoje wymagania, na przykład nie można postawić klatki na parapecie, gdzie świeci słońce, ponieważ będzie narażona na udar słoneczny. Nie mamy też prawa, że tak powiem, stawiać mieszkania świnki w piwnicy. Tam będzie z kolei za ciemno, zwierzątko potrzebuje też światła dziennego.
WYPOSAŻENIE KLATKI
1. Domek
Jak komu wygodnie, może być drewniany lub plastikowy. Plastikowy lepiej się myje, ale uważam, że świnki mogą się skaleczyć o krawędzie, nieważne, że są gładkie i zaokrąglone. Drewniane co prawda trzeba wymieniać, ponieważ zawsze się ubrudzą odchodami i moczem, ale są też pożyteczne dla ząbków świnek, ponieważ mogą go gryźć.
(Na marginesie - Koleżanka Toli, Adzia, ma pewien sposób - kiedy W NOCY zabraknie czegoś do jedzenia, gryzie tak domek, że nie da się spać)
Bardzo fajne są z płaskim dachem - Świnka nie będzie się ześlizgiwać i może sobie spokojnie spać.
2. Miska
Są dwa rodzaje (podział ze względu na użytek) - do owoców i do suchej karmy. Ja daję świnkom warzywa i owoce prosto do pyszczka, ponieważ nie chcą korzystać z miski. Wyciągają jedzenie i jedzą. Na szczęście robią to tylko z mokrym xD.
Ja mam taką ze świnką - nie wiem, skąd się wzięła, ale ważne, że jest.
3. Poidełko
Tutaj również dzielimy na dwa rodzaje, a nawet dodatkowy trzeci (w następnych postach, żeby nie przedłużać) Kulkowe i automatyczne. Każdy ma swoje wady i zalety, np. automatycznego nie trzeba zdejmować, aby nalać wodę, w kulkowym odwrotnie. Kulkowe jest też powszechniejsze, nie wiem dlaczego automatyczne można tylko zamówić w internecie.
4. Kulka - Paśnik
Kula do siana stała się bardzo popularna wśród świnkomaniaków. Wyglądają one tak, że po prostu wiesza się na klatce i wkłada do niej siano. Świnki bardzo lubią takie urozmaicenia, przy okazji mogą się pobawić, jedząc najważniejsze dla nich pożywienie, czyli sianko.
5. Coś miękkiego
Czyli hamak. Ja planowałam w klatce u mojego dziadka zrobić dwa hamaki, bo Tolka i Adzia raczej się nie usadowią w jednym miejscu.
6. Klatka
Jeju, piszę o wyposażeniu i zapomniałam o tym głównym. Najmniejsze wymiary to 80 na 50. Oczywiście to na jedną świnkę, na dwie to przynajmniej 120, chociaż jeśli dwójka podopiecznych bardzo się lubi, to może być odrobinkę mniejsza.
W poprzednim poście organizacyjnym powiedziałam, że posty będą pojawiać się co tydzień w czwartek NA PEWNO, ale mogę też pisać posty codziennie, zależy ile będę miała czasu.
Fajny blog, życze dużo wytrwałościi i sukcesu w prowadzeniu bloga. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper blog :) Będe go czytać! Szkoda tylko ze niema opcji obserwuj :c
OdpowiedzUsuńMoże ty zaobserwujesz mojego? http://shurakirigakure.blogspot.com/
Za każdy komentarz i obserwacje dziękuję bardzo ♥